Cięte, świeże kwiaty w wazonach, wszelakie bukiety to niewątpliwa ozdoba domu. Uwielbiam otaczać się roślinami, sprawiają, że wokół robi się przytulniej. Często w moich projektach pojawiają się kwiaty róży z delikatnymi płatkami i mocnymi łodygami podtrzymującymi okazałe liście. W moim najnowszym kolażu nie mogło też ich zabraknąć. The blossom to najnowszy projekt w odcieniach beżu, bieli i odrobiny burgundowej czerwieni. Przedstawia postać kobiecą o jasnej skórze i pełnych, koralowych ustach. Skrywa ona tajemnice i stary klucz do zaczarowanego ogrodu, w którym mieszkają przeróżne gatunki ptaków i kwitną cały rok kolorowe kwiaty. Jest ona strażniczką tajemniczego ogrodu, gdzie czas płynie niespiesznie. Postać ta jest krucha niczym najcenniejsza porcelana, na powierzchni jej skóry pojawiły się drobne pęknięcia, które z czasem będą się pogłębiać. Niczym dobra wróżka dba o ogród – rankiem zbiera krople rosy oraz pielęgnuje każdy najmniejszy pączek, dzięki czemu z czasem rozwiają się okazałe róże o intensywnej woni. Obraz daje wrażenie spokoju i ukojenia, a wszystko za sprawą subtelnej kolorystyki.

.

There’s rambling roses slowly growing,
And a creaking mossy swing is groaning,
Birds will swoop throughout the day,
Snatching shiny fruit along the way,
Plants will grow and stretch up high,
To steal a sun ray from the sky,
There’s a sparkling stream a flowing,
And still the magic keeps on growing,
The sandstone walls will never crumble,
As long as flowery blossom tumbles. [1]

.

[1] Hannah York

.