Królowa martwych natur. O malarstwie Anne Vallayer-Coster

tytulowa-coster

Racjonalna, przejrzysta konstrukcja, zachęcająca do intelektualnej medytacji nad układem kształtów i barw, zostało zawarte w malarstwo Anne Vallayer – Coster (1744 – 1818). Z precyzyjnego dokumentu botanicznego, jakim jawi się całe malarstwo jej kwiatów, emanuje nie tylko techniczna biegłość i staranność przedstawienia, ale i czysto osobiste zauroczenie artystki nieskończoną wariacją kombinacji barw i kształtów w królestwie flory.

W swojej twórczości zajmowała się głównie  martwą naturą – w szkicach, rysunkach i obrazach. Artystka specjalizowała się w tworzeniu kompozycji z kwiatów i owoców. Na płótnach jej autorstwa pojawiały się róże, malwy, tulipany, stokrotki, maciejki, jabłka, winogrona, cytryny, brzoskwinie, pomarańcze, etc. Dzieła tej malarki są przede wszystkim wynikiem uważnego studiowania natury. Każdy pojedynczy kwiat ukazany został z godną podziwu dokładnością i dbałością o wszelkie szczegóły.

Uprawiała malarstwo, gdzie głównym motywem jest martwa natura z bukietem kwiatów, poddawana ciągłej interpretacji. Przedmioty codziennego użytku, to najważniejsze preteksty tworzenia obrazów. Poszukiwanie własnej formy, chęć eksperymentowania i wyrażania własnej ekspresji, również poprzez balansowanie na krawędzi rysunku i malarstwa służy osobistej definicji świata malarki.

Mistrzowskie operowanie kolorem i technika malarska pozwoliły artystce na wierne oddanie różnego rodzaju powierzchni, począwszy od skórki owoców, a skończywszy na przejrzystości szkła. Malowała dosłownie, sięgając do znanej sobie codzienności. To bardzo piękne zestawienia kwiatów i nieożywionych przedmiotów, takich jak książki, instrumenty muzyczne, naczynia i meble.

Nie wiem, jak to jest możliwe, ale mamy tu nieprawdopodobną siłę koloru i harmonię, niepojętą magię, żadnego chaosu, oglądając płótna malarki jesteśmy w stanie zatopić się w spokoju i wytchnieniu. Jej sztuka jest bardzo opisowa, a świat ukazany w całej swojej okazałości. Krytycy pod­kre­ślali, że nikt nie osią­gnął takiej „siły koloru” jak ona, okre­ślono ją także „zde­cy­do­wa­nie wio­dącą artystką w dzie­dzi­nie nie­oży­wio­nych przed­mio­tów, wino­gron, brzo­skwiń, śli­wek, muzycz­nych instru­men­tów”.[1]

Niewątpliwie na dzieła Coster wpływ miał czas, w jakim przyszło jej żyć i tworzyć. Korzystając z dorobku dawnych twórców, znała tradycję artystyczną przeszłości m.in. realistycznego malarstwa mistrzów niderlandzkich. Prace malarki ujawniają wyraźny wpływ malarza Jeana Chardina (1699 – 1779), jak również XVII wiecznych holenderskich mistrzów. Co więcej, w malarskich poszukiwaniach artystki doszukać się można wpływu sentymentalizmu, delikatności linii oraz tematyki rodzajowej charakterystycznej dla rokoka.

Jednakże prace Anne Vallayer-Coster, wyróżniają się na tle innych martwych natur. Przede wszystkim na pierwszy plan wysuwa się jej unikalny, iluzjonistyczny sposób przedstawiania rzeczywistości połączony z ozdobnymi strukturami kompozycyjnymi.  Malowała martwe natury delikatnymi pociągnięciami pędzla o czystych kolorach, ukazując tym samym rzeczywistość. Artystce zdecydowanie zależało na tym, by widz bez większego problemu rozpoznał gatunki kwiatów, rodzaje owoców, typy wazonów, etc.

Od początku pracy twórczej obrazy Coster charakteryzuje duża doza dekoracyjności. Sprawia to wdzięczna, trochę secesyjna linia, soczysta barwa oraz światło, które odgrywa ważną rolę w jej malarstwie. Zainteresowanie Anne Vallayer  martwymi naturami z bukietami kwiatów zaczyna się w 1774 roku i właśnie od tego czasu przez wielu nazywana była malarką kwiatów. Co więcej na swoich płótnach ukazywała luksus, przepych, obfitość oraz prace jej autorstwa przejawiały cechy i przedmioty charakterystyczne dla żywiołowego i wybujałego stylu życia. Prace artystki przeznaczone były do dekoracji wnętrz mieszczańskich domów, a także dzisiaj stanowić mogą ozdobę prywatnych kolekcji.

Wielkie wazony kwiatów, wytwornie prezentują się na obrazach malarki. Twórczość Coster jest interesująca z wielu powodów,  przede wszystkim dlatego, że jej kwiaty sprawiają wrażenie prawdziwych, zgodnie z założeniami iluzjonistycznego malarstwa. Lecz, również dlatego, iż ukazują wspaniałe okazy tulipanów, lilii, róż, malw, irysów, etc., które odnosić się mogą do cyklicznego powtarzania się pór roku. Poza tym, sposób przedstawiania przez artystkę kwiatów świadczy o przeprowadzeniu dokładnej obserwacji, związanej z botanicznymi studiami i tworzeniem zielników.  Z tego względu, można przyjąć, że kwiaty w malarstwie Coster występują w dwóch różnych konwencjach – jako element dekoracyjny obrazów oraz jako dokument botaniczny.

Typową dla artystki martwą naturą jest obraz Bukiet kwia­tów z brzo­skwi­niami i winogro­nem z 1776 roku, wykonany w technice olejnej na płótnie o wymiarach  122,24 × 113,98 cm. Przedstawia ogromny bukiet wielobarwnych kwiatów ukazanych w przytłumionym świetle. Na szarawym, neutralnym tle spokojnie połyskują również białe winogrona oraz rumiane brzoskwinie rozłożone na ciemnej, niebieskiej tkaninie. To obraz niewątpliwie namalowany w duchu specyficznie holenderskim, przejawiający ambicję wypieszczenia każdego szczegółu, a także poszukujący piękno efektu końcowego.

Na kompozycję obrazu składają się przede wszystkim różnorodne kwiaty, począwszy od najmniejszych, umieszczonych na dole, które stopniowo ku górze stają się coraz większe, dorodniejsze, bardziej rozłożyste. Kwiaty triumfują na obrazach Anne Vallayer – Coster.

Obraz został przez malarkę zamknięty w formie prostokąta pionowego zbliżonego do kwadratu. Jest to zdecydowanie przedstawienie realistyczne o cechach mocno dekoracyjnych. Artystka zastosowała proste zestawienia kolorystyczne podstawowych barw – czerwieni, granatu, bieli i żółcieni. Rysunek jest niezwykle dokładny, każdy z kwiatów przedstawiony został szczegółowo. Martwą naturę przenika miękkie, aksamitne światło, nadające całości delikatny modelunek i atmosferę melancholii.

Kompozycja tego płótna z ogólnego wrażenia może być odbierana jako symetryczna i centralna. W istocie, jest ona asymetryczna, o podziałach w obrębie kompozycji przebiegających w wielu kierunkach. Szczególną uwagę zwraca sposób zabudowania płaszczyzny obrazu, gdzie przedmioty zostały umieszczone bardzo blisko widza, wówczas odnieść można wrażenie przepełnienia. Co więcej uwagę przyciąga mocny, czerwony akcent umieszczonych w samym centrum kompozycji okazałych kwiatów.

Dekoracyjnie ułożone na płaszczyźnie kwiaty tworzą  wirującą, ale zwartą plamę kolorystyczną, płasko osadzoną na jednolitym, ciemnym tle, nieznacznie rozjaśnionym. Mistrzowskie operowanie artystki kolorem oraz technika malarska, pozwalają na oddanie różnego rodzaju powierzchni – gładkiej faktury tkaniny, miękkości płatków kwiatów, twardości stołu, czy zimnej powierzchni rzeźbionego wazonu.

Duża liczba zróżnicowanych gatunkowo kwiatów wypełnia płótno wzdłuż linii promieniście rozchodzących się z ozdobnego, rzeźbionego naczynia z motywem postaci ludzkich. Poszczególne elementy bukietu są w istocie indywidualnymi portretami roślin, równomiernie oświetlonymi w pozbawionej głębi przestrzeni obrazu. Tradycją takich kompozycji była ryzykowna konstrukcja, poddająca w wątpliwość prawo ciążenia. Mianowicie  największe i najcięższe kwiaty znajdują się w górnej partii bukietu.

Żywe kolory – róż, granat, czerwień i żółcień, są przeciwstawione barwom ciemnym, zieleniom i szarością tła, jednak razem tworzą barwną harmonijną całość. Mocnym akcentem są czerwone róże położone centralnie na powierzchni obrazu. Niespieszność gestu, przewaga oliwkowych szarości oraz bieli, wzmagają atmosferę tajemniczości i powagi. Nie miej jednak, całość dzieła składa się na triumfalną apoteozę kwiatów i jest ewidentną pochwałą ogrodu botanicznego.

Spokojowi sceny ukazanej przez francuską malarkę, przeciwstawia się natomiast obraz Martwa natura z wazonem, homarem, owocami i dziczyzną powstały w 1777 roku. Analogicznie został wykonany w technice olejnej na płótnie o wymiarach 99 x 63 cm. Przedstawia martwą naturę z licznymi podziałami w obrębie kompozycyjnym, które  przebiegają w wielu kierunkach. Wymienić można występujące liczne diagonale i piony, które dodatkowo dynamizują płaszczyznę.

Jest to niezwykle rozbudowane przedstawienie, bogate, triumfujące oraz przepełnione dobrami wszelkiego rodzaju, jakich tylko dusza mogła zabraknąć. Miękkimi pociągnięciami pędzla artystka namalowała werystyczny obraz zwierząt, które mimo wszystko mają w sobie pewne dostojeństwo. Na środku stołu, nakrytego białą adamaszkową tkaniną, widnieje obfita szynka oraz  sporych rozmiarów homar. Z lewej strony widać paterę z owocami oraz ukryty z boku bochenek chleba. Oprócz tego znajdują się kiście białych winogron, rondelek oraz słój. Natomiast po prawej stronie widzimy lilię, oczy­wi­sty sym­bol Burbonów, znaj­du­jącą się w skrzynce na butelki, być może jest alu­zją do restau­ra­cji monar­chii i wyra­zem sen­ty­men­tów malarki.[2]

Niezwykle dokładna maniera Coster, jej perfekcyjna dbałość o wierne odwzorowanie form, barw i proporcji roślin w poszczególnych stadiach ich rozwoju, pozbawionych jakiejkolwiek stylizacji, każą w tym przypadku uznać ten okazały kwiat lilii za portret malowany z natury. Malarka starała się ukazać metafizyczność, która kryje się w codziennej rzeczywistości.

Z jej obrazów emanuje spokój i równowaga, harmonia zachodząca między różnymi elementami, która współgra z barwą. Bez dwóch zdań gama kolorystyczna tego dzieła jest okazała, poszerzona, z przewagą tonów ciepłych. W układzie kolorystycznym dominują beże, rozbielone ugry i sieny, zielenie i barwy cieliste z akcentem błękitu, żółtawe szarości oraz momentami pojawiają się ultramaryny, kobalty i ciepłe fiolety.

Dodatkowo malarka zwróciła szczególną uwagę na światło na obrazie, padające z jednego, niewidocznego na nim źródła, jednocześnie modelując przedmioty w sposób twardy, niemalże rzeźbiarski. Prawdopodobnie było to światło sztuczne, punktujące najważniejsze treściowo części martwej natury i stwarzające nastrój melancholii, spokoju, skupienia i tajemniczości. Kolor, który został zespolony ze światłem, podkreśla przestrzenność brył, a także przesyca całość płaszczyzny malarskiej.

Owoce, upolowane ptactwo zwieszone głową w dół stanowiące zdobycz wielce cenioną przez myśliwych oraz sporych rozmiarów dzban, rozmieszczone są w sposób wytyczający linię paraboli. Może to być nawiązanie do neoplatońskiej teorii proporcji i harmonii. Nie mogą też ujść uwadze odniesienia do średniowiecznej koncepcji piękna. Oprócz tego, można się tutaj doszukiwać symboliki religijnej – homar oznaczający zmartwychwstanie oraz winogrona symbolizujące Eucharystię.

Przedmioty przedstawione na obrazie, ułożyła na podobieństwo bukietów, gdzie każdy element zestraja jak instrumenty w muzycznym  kwartecie. Co więcej te przedstawienie urzeka głębią ujęcia i analityczną  jakością obserwacji. Malarka odsłaniała przede wszystkim strukturę przedmiotów,  odznaczając się wyczuciem cech istotnych, a to z kolei pozwalało jej zrozumieć  piękno prostych form.

Anne Vallayer-Coster była bez wątpienia artystką niezwykłą, sięgała swoimi dziełami w głąb każdego człowieka, by dotrzeć do najciemniejszych zakątków jego duszy. Twórczość ta zasługuje na uwagę ze względu na obfitość, a także wysoką jakość.

[1] Tłum. własne {w:] E. Kahng, M. Roland Michel, Anne Vallayer-Coster: Painter to the Court of Marie-Antoinette, Dallas Museum of Art 2002, p. 60

[2] E. Kahng, M. Roland Michel, op. cit., p. 22

7fb967b9a7d93760d0c49b76360d33ed-1

Anne Vallayer-Coster, Bukiet kwia­tów z brzo­skwi­niami i winogro­nem, 1776, olej na płótnie, 122,24×113,98 cm

f69828570bd08d57dacad6e249734b07

Anne Vallayer-Coster, Martwa natura z wazonem, homarem, owocami i dziczyzną, 1777, olej na płótnie, 99×63 cm

.

malgorzata