Ciepło, bliskość, szczęście – w ciemne i chłodne wieczory, właśnie tego chcielibyśmy doświadczyć. Hygge to duński termin, który w skrócie oznacza sztukę odnajdywania szczęścia w drobnych przyjemnościach. Książka niosąca tytuł Hygge. Duńska sztuka szczęścia autorstwa Marie Tourell Søderberg, poświęcona jest tej filozofii. Pokazuje, że najważniejsze jest, by odkryć, co w naszym życiu daje nam radość i sprawia, że jesteśmy szczęśliwi, a następnie uczynić z tego powtarzalny rytuał.
Hygge. Duńska sztuka szczęścia to pięknie wydana książka. Twarda oprawa w kolorze granatowym z rozświetlonymi drobinkami złotych lampek lub płomyków świec oraz liternictwo i prosty, lecz wysmakowany układ elementów jest jak wizytówka cenionego duńskiego designu. Wewnątrz wiele nastrojowych zdjęć, pomysłów na zrobienie dekoracji, opinii, porad czy też przepisów kulinarnych. Jednak przede wszystkim jest to zbiór krótkich ale niezwykle pięknych opowieści mieszkańców Danii, którzy dzielą się swoim rozumieniem hygge oraz tym, gdzie je odnajdują. To rzecz jasna drobne wskazówki ukazujące, że szczęście jest blisko, wystarczy tylko się rozejrzeć.
Ważne są przyjemne rozmowy, mili ludzie, spędzanie czasu z przyjaciółmi, pieczenie ulubionych ciastek, czytanie wieczorem ulubionej książki, ale też otaczanie się przedmiotami niosącymi ze sobą historie oraz dobre wspomnienia. To życzliwość, brak pośpiechu, kultywowanie rzeczy, które sprawiają nam radość i pozwalają odprężyć się po ciężkim dniu. Świadome planowanie przestrzeni dookoła siebie, możliwość wieczoru spędzonego w salonie przed kominkiem, z kubkiem rozgrzewającego kakao, w otoczeniu miękkich poduszek i świec. Bo hygge to między innymi ciepło i komfort, poczucie bezpieczeństwa, ale też swobody.
Kiedy czytałam tę książkę czułam się zrelaksowana i spokojna. Ułożyłam się wygodnie na kanapie w salonie. Tuż obok mnie cudnie pachniała herbata z pigwą, którą zaparzyłam w ulubionej filiżance. Lampki i świeczki tworzyły przytulny nastrój, zaś koty swoim mruczeniem umilały wieczór. Na mojej twarzy wreszcie pojawił się uśmiech, a w sercu radość. Książka Hygge. Duńska sztuka szczęścia ma w sobie pewną magię. Jestem nią oczarowana.
Chwile hygge to przebłyski codzienności, które nas uszczęśliwiają. Najwspanialsze z nich lśnią i migoczą jak gwiazdy na niebie. Kiedy umiesz je nazwać, uświadamiasz sobie, że są na wyciągnięcie ręki. Tylko czekają, aż je zauważysz.
.
Niech drobne chwile i małe radości będą celem każdego dnia!