Decoupage jest bardzo wdzięczną techniką plastyczną, pozwala na spektakularne efekty przy niskim nakładzie finansowym. W tej technice chętnie ozdabiam meble, zwłaszcza szkatułki, drewniane pudełka i kuferki na biżyterię, wieszaki na ścianę, skrzynki na klucze, świeczniki, wazony i słoiki, etc. W ostatnim czasie powstały dwa panele dekoracyjne z motywem przepięknych pąków róż w całkowitym rozkwicie na gałązkach w odcieniach czerni, szarości, bieli i błękitu. Wokół graficznie przedstawionych kwiatów fruwają delikatne kolorowe motyle o intensywnych barwach.
Do wykonania obrazków użyłam serwetki papierowe, elementy dokładnie wycięłam i nakleiłam klejem do decoupage, następnie podmałowałam je farbą akrylową w kolorze rozbielonego błękitu Thénarda. Panel pokryłam lakierem pękającym o formule dwuskładnikowej. Powstałe spękania wypełniłam pastą antyczną w kolorze brązu. Oprócz tego z użyciem lekkiej glinki samoutwardzalnej wykonałam ornamenty oraz sznureczki, które pomalowałam farbami akrylowymi i przybrudziłam patyną. Całość polakierowałam bezbarwnym lakierem rozpuszczalnikowym.
Powstałe panele naprawdę mi się podobają, są utrzymane w moim ulubionym stylu vintage, ale też w duchu brocante. Złamana biel, szarość, wyblakła czerń i błękit, to jest to czego ostatnio poszukuję w dekoracjach ręcznie robionych. Obrazki zawisną w moim salonie, doskonale będą się komponować z dodatkami w kolorach kobaltu i bieli – kamionkowych wazonach, szkatułkach handmade, porcelanowych filiżankach, ozdobnych talerzy oraz w otoczeniu rzeźbionych ramek na zdjęcia, galerii luster w ozdobnych ramach oraz białych, masywnych świec na wysokich świecznikach.
Przygotowane przeze mnie panele zgłaszam do Wyzwania Szuflady o tematyce Motyl! Mam nadzieję, że sprostałam zadaniu.
.
Love,