Na kartonach i pudłach – tak ostatnio wygląda moja rzeczywistość. Opróżniam szafę po szafie i niestety, ale końca nie widać. To jeden z nielicznych momentów, kiedy ilość ubrań i butów wydaje się wystarczająca, a nawet za duża. Okazuje się, że książek…Czytaj dalej