Listopad to miesiąc kurczącego się dnia, niknącego światła, pulsującej ciszy, zadumy i dawnych wspomnień oraz wkradającej się co jakiś czas niepewności. Podszyty lękiem, wprowadza jakieś wewnętrzne drżenie, najpewniej spowodowane chłodem i wiatrem, a może ze względu na bliski koniec roku.

To wieczory wypełnione płomieniami świec, przydymione światło wpadające cicho przez okno, ostatnie liście na wietrze trzepoczące oraz opowieści, gdzie można grubą warstwę kurzu strzepywać. Przede wszystkim to czas na życie z ludźmi bez oczekiwań i uprzedzeń, na dostrzeganie tego co w nich najlepsze. Być… i więcej dawać, niż brać!

Pozwalam sobie na chwile melancholii, na oswojenie lęków i emocji. Znacznie więcej czasu poświęcam na refleksję, analizuję przy tym trudne sytuacje i przyglądam się temu, czego nauczyły mnie dotychczasowe błędy i porażki. Staram się nie krytykować siebie, lecz wyciągać wnioski z minionych miesięcy.

Gdybym potrafiła czas zatrzymać, cofać, przewijać… to wiem jedno, że chętnie bym sobie to samo życie stworzyła. Chciałabym być właśnie tu i teraz, z tymi samymi ludźmi wokół, z moim M. u boku i kotami wtulonymi wieczorem we mnie. Cała z przeszłości zbudowana i z naiwnością w przyszłość spoglądająca.

TAPETA NA PULPIT

 1280×720, 1280×800, 1280×960, 1366×768, 1600×900, 1600×1200, 1680×1050, 1680×1200,  1920×1080, 1920×1200, 1920×1440

Możesz z niej korzystać tylko dla użytku własnego. Będzie mi miło, jeśli pokażesz ją swoim znajomym i bliskim. Tapeta na pulpit została przygotowana w wielu rozdzielczościach.

Jeżeli podobają Ci się grafiki  mojego autorstwa i je pobierasz do wydrukowania, będzie mi niezwykle przyjemnie jeśli polubisz stronę Depth of souls na Facebooku.

Będzie mi szalenie miło jeśli zajrzysz także do mojego sklepu na Facebooku. Zapraszam do  Depth of souls collection. 

.