Kolekcja Artistique składa się z trzech unikatowych zapachów – Iris Fetiche, Patchouli Indulgence i Magnolia en Fleurs, które można stosować solo, jak również mieszać ze sobą, tworząc swoją, indywidualną kompozycję. Maurice Roucel, Emili Coppermann oraz Alexandra Carlin opracowali wody perfumowane inspirowane wspomnieniami, zawierające akordy irysa, paczuli i magnolii. Zapachy z kolekcji Artistique zainspirowały mnie do zaprojektowania kartek z okazji Dnia Matki. Są to przepiękne grafiki do wydrukowania i samodzielnego wypisania ciepłymi słowami. Jest kwiatowo, lekko i niezwykle pastelowo.

______
MAMA TO SKARB

Patchouli Indulgence to woda perfumowana, która rozkocha w sobie wszystkie wielbicielki zmysłowych i orientalnych zapachów. Początek jest surowy, wyrazisty, otwiera go ziemnisty, nieco drzewny i dymny zapach paczuli. Po chwili kompozycja nieco się ociepla, mięknie za sprawą płatków róży. Paczula pokornieje i miesza się z otulającym akcentem bursztynu i piżma. Nie jest jednak tak, że paczula pozbawiona jest mocy – ona jest esencją i wysyceniem całego zapachu, jednak reszta nut w kompozycji ma tu także duże znaczenie. Obecność konwalii, kwiatów fiołka czy bergamotki  tworzą liryczny wręcz cień, sprawiając tym samym, że kwiatowe echo szepcze, zamiast krzyczeć, bywa opanowane i poskromnione. To niewątpliwie zniewalający eliksir, który wywołuje przypływ ekscytacji i euforii, wydobywając ze świata ukrytą w nim magię.

Nuty zapachowe – paczula, pieprz syczuański, róża, konwalia, fiołek, bergamotka, różowy pieprz, bursztyn i piżmo.

______
KOCHAM CIĘ MAMO

Woda perfumowana Magnolia En Fleurs ma w sobie coś z wiosennego poranka wypełnionego zapachem kremowych magnoli skąpanych w kroplach rosy, na tle wschodzącego słońca. Zdecydowanie otwiera go zielony podszept, który zakreśla i potęguje białawą kruchość kwiatów garedenii i jaśminu. Ten zapach uwodzi, czaruje, rozkochuje w sobie zmysłową lekkością, delikatnością i nadzwyczajną wrażliwością. Zielone nuty przeplatają się z aromatycznymi ziołami i odległym akordem pastelowego piżma połączonego z drzewem sandałowym. Z jednej strony jest zwiewny i mieniący się, a z drugiej bywa zimny, zdystansowany i nastrojowy. Dodatkowo obenność chropowatego mchu dębowego sprawia, że tę opowieść odbiera się głębiej, mocniej, trafniej. Całość kompozycji ukazuje naturę w czystej postaci, chce się ją wdychać i celebrować każdą chwilę z nią spędzoną.

Nuty zapachowe – magnolia, gardenia, różowy pieprz, jaśmin, mech dębowy, drzewo sandałowe, a także piżmo.

______
NAJLEPSZA MAMA NA ŚWIECIE

Iris Fetiche to zapach, gdzie pięknie wyeksponowany jest irys, który idealnie przylega do wanilii i dymnego drzewa sandałowego. Cierpka bergamotka dodaje na starcie odrobinę goryczy, aby powoli się wyciszyć i ustąpić miejsca słodkiemu wydźwiękowi, głównie za sprawą wanilii i bursztynowego akordu. Wewnątrz zapachu dostrzegam ukryte barwy – statyczny fiolet irysa, odrobinę  czerwonej róży i chłodną, poważną biel jaśminu. Jaśmin w tej kompozycji dźwięczny, mieniąc się zalotnie w tle. Dzięki niemu Iris Fetiche staje się zapachem bardziej kremowym i pastelowym. Gdzieś w oddali, na samum końcu, cichym głosem coś poszeptuje różowy pieprz, by za chwilę znowu zniknąć. Zdecydowanie królową jest irys! To kompozycja elegancka, bogata, gęsta, silna, wyraźna, momentami również ciężka, z charakterem, choć niebywale też przytulna i ciepła. Można dla tego zapachu stracić zmysły.

Nuty zapachowe – kwiat irysa, jaśmin, bergamotka, różowy pieprz, róża, wanilia, bursztyn oraz drzewo sandałowe.

KARTKA Z IRYSEM, KARTKA Z PEONIĄ, KARTKA Z MAGNOLIĄ

Możesz z nich korzystać tylko dla użytku własnego. Będzie mi miło, jeśli pokażesz je swoim znajomym i bliskim. Kartki zostały przygotowane w wysokiej jakości druku i dostosowana do formatu A4.

Jeżeli podobają Ci się grafiki  mojego autorstwa i je pobierasz do wydrukowania, będzie mi niezwykle przyjemnie jeśli polubisz stronę Depth of souls na Facebooku.

Będzie mi szalenie miło jeśli zajrzysz także do mojego sklepu na Facebooku. Zapraszam do Depth of souls collection oraz na Etsy.

.

XOXO