Depth of souls doczekał się szóstych urodzin. Cieszę się, że od kilku lat mogę dzielić się swoją twórczością, pasjami, odkryciami i inspiracjami oraz ukazywać wycinki z prywatnego życia, wspomnienia z dzieciństwa oraz wyjątkowe momenty. Mam takie dni, że odczuwam radość, wtedy zadzieram wysoko głowę i mrużę oczy w stronę słońca. Pojawiają się też chwile zwątpienia, kiedy pogrążona w smutku tonę. Mam to moje małe miejsce, które jest formą terapii, moim tu i teraz, momentem zapomnienia o całym bólu świata.

Największą radość daje świadomość, że bloga nie czyta wyłącznie moja siostra, najbliższa rodzina oraz najlepszy przyjaciel. Nie wiem od jak dawna do mnie zaglądacie, nie wiem jak udało się tutaj trafić po raz pierwszy, nie wiem też jak długo będzie nam razem po drodze. Ale na pewno chciałabym podziękować za wspólnie spędzone chwile. Gdyby nie grono czytelników i gdyby nie to miejsce, to na pewno byłabym dzisiaj kimś zupełnie innym.

.

Pięknego lipca!

Przytulam,