Siedzę początkiem maja w ogromnym swetrze i w skarpetach w jeże niosące jabłka na grzbiecie. Znowu nie mogłam spać w nocy i o trzeciej nad ranem oglądałam serial Reniferek. Myśli cały czas przepływały przez moją głowę, nie potrafiłam się skupić na…Czytaj dalej